Facebook Pixel

Ulubione oferty

Ministerstwo Pracy przygotowuje nowy program na rzecz bezpieczeństwa i higieny pracy na lata 2009-2012. Przy coraz bardziej rosnącym popycie na specjalistów ds. BHP, w jaki sposób taki projekt odbije się na sytuacji na rynku pracy, a zwłaszcza na pensjach? Już teraz pilnie poszukiwany specjalista ds. BHP zarabia od 6 do 8 tys. brutto. Tabela. Oczekiwania finansowe ekspertów ds. BHP (pensje w zł, miesięczne brutto) Źródlo: Antal International 2008 (na podstawie wywiadów z kandydatami w okresie marzec - sierpień 2008). Obserwując rynek pracy nie sposób nie zauważyć pewnych zmian i tendencji, jakie od pewnego czasu zaczęły się pojawiać w strukturach dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy. Gabriela Misiura, Team Leader zespołu Engineering, Logistics & Operations w firmie Antal International wyjaśnia: - Od ponad pól roku odczuwamy zwiększone zainteresowanie pracodawców wykwalifikowanymi specjalistami ds. BHP Poszukiwani są nie tylko inspektorzy, ale przede wszystkim specjaliści, koordynatorzy i kierownicy. Do tej pory w przeciętnym zakładzie, a nawet i w całej gospodarce wizerunek spraw BHP i specjalistów z tej dziedziny nie kojarzył się z ambitnymi wyzwaniami. Nowy program Unii Europejskiej dotyczący bezpieczeństwa i higieny pracy, iększa świadomość i odpowiedzialność przedsiębiorstw w obszarze stworzenia konkurencyjnego środowiska pracy. Również plany polskiego Ministerstwa Pracy zmieniają i będą zmieniać ten obraz. - Praco- dawcy coraz częściej zdają sobie sprawę jak istotne jest stworzenie warunków, w których pracownik będzie mógt być w petni aktywny zawodowo, a praca będzie wptywata korzystnie na jego zdrowie i dobre samopoczucie w pracy - dodaje Gabriela Misiura. Brak skutecznej ochrony i zapewnienia bezpieczeństwa prowadzi do wypadków przy pracy, chorób zawodowych, trwałej niezdolności do pracy i oprócz wymiaru ludzkiego ma to również negatywny wpływ na przedsiębiorstwo: może obciążać dużymi kosztami, obniżać jakość, wydajność, a co za tym idzie i konkurencyjność. Jakich osób zatem szukają pracodawcy? Idealny pracownik to osoba z wyższym wykształceniem, jeszcze lepiej gdy skończyła specjal istyczne studia podyplomowe o kierunku ochrona środowiska, BHP lub ochrona przeciwpożarowa. Kandydat taki powinien posiadać co najmniej dwa lata doświadczenia, znać przynajmniej jeden język obcy (najlepiej angielski), czasami być skłonnym do relokacji. Trzeba mieć jednak świadomość, że taki kandydat będzie miał odpowiednie oczekiwania finansowe (patrz tabela). Korzyści z wdrożenia systemu zarządzania bezpieczeństwem i higieną pracy to m.in.:
  • właściwa identyfikacja zagrożeń i zarządzania ryzykiem pomaga zapewnić bezpieczniejsze środowisko pracy, dzięki czemu możliwe jest zmniejszenie ilości wypadków, a w konsekwencji redukcja ilości dni, w których poszkodowani nie są zdolni do pracy,
  • poprawienie skuteczności systemu zarządzania poprzez zrozumienie rezultatów oceny ryzyka, prowadzenie audytów i inspekcji, przegląd wymagań prawnych, analizowanie przyczyn wypadków i podejmowanie odpowiednich działań w celu zminimalizowania możliwości powtórzenia się sytuacji,
  • zwiększenie odpowiedzialności pracowników, potencjalne ograniczenie roszczeń oraz zmniejszenie wydatków na odszkodowania,
  • zwiększenie wiarygodności oraz konkurencyjności dzięki certyfikowanemu systemowi zarządzania bezpieczeństwem i higieną pracy.
Źródlo: Antallnternational, zespól Engineering, Logistics & Operations. - Pensje behapowców bardzo wzrosty w przeciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Specjalista ds. BHP średnio może dostać 7 tys., koordynator 9 tys., a kierownik BHP nawet 12 tys. ztotych brutto miesięcznie. W cenie są specjaliści, którzy zajmują się nie tylko BHp, ale dodatkowo ochroną przeciwpożarową lub ochroną środowiska. W związku z nadprogramowo petnioną funkcją mogą oni liczyć na dodatkowe 12 - 15 proc. - wyjaśnia Gabriela Misiura. Nie bez znaczenia jest też miejsce pracy. Kierownik BHP zakładu FMCG w województwie łódzkim być może dostanie 6 tys. brutto, podczas gdy jego kolega w podobnej firmie w Warszawie nie zacznie negocjacji poniżej la - 12 tys. brutto. - Faktem jest, że specjalistów potrzebują wszyscy, a popyt będzie się zwiększać. Firmom, które planują zatrudnienie eksperta radzitabym większą aktywność i szybsze podejmowanie decyzji, gdyż za pót roku, rok może po prostu tych ekspertów na rynku pracy zabraknąć - dodaje specjalistka Antala. Źródło: Magazynowanie i Dystrybucja, Marzec 2009
Masz pytania? Skontaktuj się z autorem: