Sytuacja specjalistów i menedżerów podczas pandemii Covid-19 w sektorze produkcyjnym
51% pracodawców z sektora produkcyjnego deklaruje prowadzenie nowych procesów rekrutacyjnych na stanowiska specjalistyczne i menedżerskie. Tylko 3% informuje o planach większych zwolnień w ramach tej grupy zawodowej.
„Puls rynku pracy specjalistów
i menedżerów”, badanie Antal przeprowadzone na niemal 300 firmach z sektora
produkcyjnego i handlowego na przełomie marca i kwietnia b.r. wskazuje, że
pracodawcy nadal zatrudniają przedstawicieli średniej i wyższej kadry.
Jednocześnie, unikają pochopnych decyzji w zakresie zwolnień pracowniczych.
„Zarządzający
przedsiębiorstwami mają świadomość, że zatrudnianie nowych i utrzymanie na
pokładzie obecnych pracowników pozwoli im realizować strategię i wyjść z wielu
trudnych sytuacji obronną ręką. W przypadku zakładów produkcyjnych to
zatrudnieni inżynierowie decydują o ciągłości produkcji” – komentuje Roman Zabłocki menedżer odpowiedzialny strategicznie za
zespoły Engineering & Operations oraz Sales & Marketing w Antal.
Specjaliści
i menedżerowie wciąż niezbędni
Ponad połowa badanych firm (51%) deklaruje, że planuje nadal prowadzić rekrutacje na nowe stanowiska – w tym 46% zamierza zachować ich liczbę na niezmienionym poziomie. Specjalistów i menedżerów dynamicznie poszukują przedsiębiorcy zwłaszcza z branży transport, spedycja i logistyka.
„Branża logistyczna najczęściej jest pierwszym barometrem gospodarki w kontekście przepływu towarów i planów kolejnych zamówień. Na podstawie specjalistycznych danych podejmowane są kolejne kroki, co do dalszego funkcjonowania przedsiębiorstw. Zamykanie granic nie tylko Polski, ale także sąsiadujących państw zdecydowanie spowolniło ruch tranzytowy, a spadająca liczba zamówień w niektórych obszarach wręcz go zatrzymała. Natomiast inną sytuację widzimy w firmach kurierskich i biznesie e- commerce – w tych obszarach branża logistyczna notuje olbrzymie wzrosty. Odzwierciedla to wynik badania wskazujący, że 40% firm prowadzi podobną liczbę nowych procesów rekrutacyjnych, do tej sprzed epidemii” – mówi Dominik Pekról, Regional Manager Antal Engineering & Operations.
Jednocześnie zdecydowana
większość badanych organizacji (77%) nie planuje żadnych zwolnień wśród kadry
średniego i wyższego szczebla. Pojedyncze zwolnienia nieprzekraczające 10%
zatrudnionych są deklarowane przez jedynie co piątą firmę, a większe zwolnienia
planuje jedynie 3% przedsiębiorstw. Na najbardziej radykalne kroki decydują się
częściej organizacje z branży motoryzacyjnej (6%).
„Wielu dostawców TIER1 w związku z ogłoszonym zatrzymaniem montażu samochodów w Europie zdecydowało się na wstrzymanie produkcji lub w znacznym stopniu ją ograniczyło. W konsekwencji niemal co trzecia firma motoryzacyjna planuje redukcję zatrudnienia. 6% badanych deklaruje zwolnienia przekraczające 10% z obecnie zatrudnionych specjalistów i menedżerów. Większość organizacji jednak nie planuje na obecną chwilę zwolnień. Zarządzający za wszelką cenę chcą utrzymać kadrę, w związku z tym decydują się na zmniejszenie wymiaru czasu pracy, redukcję wynagrodzenia czy ograniczenie benefitów. Nie znając dokładnych prognoz gospodarczych - nie podejmują pochopnych decyzji o zwolnieniu pracowników. Są świadomi tego jak trudne jest pozyskanie pożądanego specjalisty czy menedżera. Z Chin napływają do nas optymistyczne sygnały o ożywieniu gospodarki po epidemii, co wskazuje na bardzo szybki wzrost zamówień, z perspektywą powrotu do poziomu z grudnia 2019 roku”– komentuje Dominik Pekról, Regional Manager Antal Engineering & Operations.
Wyzwania w czasie pandemii
Najwięcej respondentów (60%) wskazują, że wyzwaniem dla ich działalności jest zapewnienie bezpiecznych warunków pracy w czasie pandemii Covid-19. Niemal połowa firm (43%) chce również dostosować zakres obowiązków pracowników do wymogów jakie niesie za sobą praca zdalna. Również dostosowanie technologiczne w tym aspekcie jest ważne dla co trzeciej organizacji.